Przez lata pracy z dziesiątkami firm widzimy ten sam schemat: świetny produkt, dobrze ustawione kampanie, spory ruch na stronie… i cisza. Brak zapytań, porzucone koszyki, odwiedzający, którzy znikają szybciej, niż się pojawili. Problem nie leży w ofercie. Leży w tym, jak strona „rozmawia” z użytkownikiem.
Wielu właścicieli traktuje stronę jak wizytówkę. W Luckysem patrzymy na nią, jak na sprzedawcę, który pracuje 24/7. I jak każdy sprzedawca, może być albo skuteczny, albo odstraszać potencjalnych klientów.
Co to jest UX i dlaczego ma wpływ na sprzedaż?
UX (User Experience) to całokształt doświadczeń użytkownika na Twojej stronie – od momentu wejścia, aż po wykonanie działania: kontakt, zakup, wypełnienie formularza. Jeśli coś jest niejasne, zbyt skomplikowane albo po prostu niewidoczne – klient rezygnuje.
Dobrze zaprojektowany UX nie odciąga uwagi – prowadzi użytkownika do celu możliwie prostą drogą. Pomaga zrozumieć ofertę, rozwiewa wątpliwości, nie przeszkadza.
„Design is not just what it looks like and feels like. Design is how it works”
– Steve Jobs, The New York Times, 2003
Audyt UX pozwala zobaczyć stronę oczami użytkownika. Identyfikuje, co utrudnia działanie, co warto poprawić i jak to przełożyć na większą skuteczność.
Dlaczego Twoja strona może tracić klientów na każdym kroku?
Dobrze ustawione kampanie, sensowny budżet, tysiące wejść na stronę i prawie żadnych zapytań. Brak sprzedaży, porzucone koszyki, odwiedziny bez zaangażowania. To nie jest problem Twojej oferty, a sygnał, że coś na stronie nie działa tak, jak powinno.
Przykład z praktyki:
Jeden z naszych klientów generował ruch z Google Ads na poziomie 2000 użytkowników miesięcznie.
Współczynnik konwersji? 0,8%. Przy rynkowej średniej 3–5% oznaczało to dziesiątki tysięcy złotych straty miesięcznie.
Co było problemem?
- nieintuicyjna nawigacja,
- rozproszona treść bez jasnej struktury,
- brak czytelnych wezwań do działania i przycisków ułatwiających konwersję,
- źle działające cele w Google Analytics.
To nie wyjątek – takie sytuacje powtarzają się częściej, niż myślisz.
Można je wykryć i naprawić szybciej, właśnie dzięki audytowi UX.
Audyt UX, który zwiększa konwersję
Audyt UX w LuckySEM to nie raport do odłożenia na później. To konkretna diagnoza problemów z jasnymi wskazówkami, co i dlaczego warto poprawić.
Nie analizujemy tylko interfejsu. Patrzymy na całą ścieżkę użytkownika – od kliknięcia w reklamę po konwersję – w kontekście Twoich celów biznesowych.
Bazujemy na realnych danych, nie przypuszczeniach
Audyt UX w LuckySEM nie opiera się wyłącznie na doświadczeniu i checklistach. Każdą analizę wspieramy realnymi danymi z narzędzi analitycznych. Korzystamy z Microsoft Clarity, by śledzić rzeczywiste ścieżki użytkowników, mapy ciepła, kliknięcia i nagrania sesji. Dzięki temu widzimy, jak użytkownicy faktycznie korzystają ze strony – co przyciąga ich uwagę, gdzie się gubią, co ignorują.
Sprawdzamy też, czy wszystkie konwersje są poprawnie skonfigurowane i mierzone. W wielu audytach okazuje się, że cele w Google Analytics albo się nie zliczają, albo mierzą nie to, co trzeba. Weryfikujemy ustawienia GA4, GTM i integracji e-commerce – żebyś miał pewność, że decyzje podejmujesz na podstawie właściwych danych.
Takie podejście pozwala bazować na faktach, nie domysłach.
Jak wygląda audyt UX w LuckySEM?
1. Zaczynamy od strategii, nie od strony
Rozmawiamy o Twoim biznesie: kim są Twoi klienci, jakie masz cele, jak wygląda sprzedaż i co dziś działa, a co nie. To podstawa, by audyt miał realny wpływ na wyniki.
2. Analizujemy dane i zachowania użytkowników
Śledzimy rzeczywiste ścieżki użytkowników (Microsoft Clarity), weryfikujemy konfigurację celów w GA4 i GTM. Dzięki temu wiemy, co naprawdę się dzieje na stronie.
3. Sprawdzamy spójność marketingową
Oceniamy, czy strona spełnia obietnice reklam, wspiera SEO i dobrze współpracuje z analityką. Patrzymy na UX z perspektywy ruchu, który generujesz – z Ads, social czy organica.
4. Dostarczamy konkrety, nie tylko raport
Otrzymujesz priorytety zmian, uzasadnione rekomendacje, plan wdrożenia wraz z omówieniem. Możesz działać od razu – samodzielnie lub z naszym wsparciem.
Bo Twoja strona nie powinna tylko wyglądać dobrze, a działać tak, żeby użytkownik wiedział, co zrobić i dlaczego warto to zrobić właśnie u Ciebie.
Audyt UX pokazuje, co na stronie przeszkadza w konwersji:
- gdzie użytkownik się gubi,
- co ignoruje,
- dlaczego nie klika.
Zamiast domyślać się, co nie działa – dostajesz konkretną diagnozę opartą na danych: kliknięciach, nagraniach sesji, mapach ciepła i konfiguracji analityki.
To, co oferujemy, to nie zwykły raport „do przeczytania kiedyś”, a konkretną listę działań, które mają wpływ na wynik Twojej strony.
Wtedy, gdy widzisz, że coś nie gra, ale nie wiesz dokładnie co.
- Masz ruch, ale brak zapytań?
- Klienci porzucają koszyki?
- Kampanie się kręcą, ale efektów brak?
To właśnie dobry moment na audyt UX.
Takie działanie warto również zaplanować:
- przed startem kampanii (żeby nie przepalać budżetu),
- po wdrożeniu nowej strony,
- po większych zmianach w ofercie lub strategii.
Dla tych, które chcą, żeby ich strona realnie wspierała sprzedaż, a nie tylko „ładnie wyglądała”.
Najczęściej pracujemy z:
- e-commerce, które mają dużo porzuconych koszyków,
- firmami usługowymi z dużym ruchem, ale niską liczbą zapytań,
- markami inwestującymi w reklamy i chcącymi poprawić skuteczność strony.
Audyt UX ma sens tam, gdzie strona ma cel: sprzedaż, lead, konwersję. Jeśli z jakiegoś powodu tego celu nie realizuje – my jesteśmy od tego, żeby wskazać dlaczego.
Zazwyczaj od 2 do 4 tygodni – zależnie od wielkości strony i dostępnych danych.
Jeśli masz już dobrze podpiętą analitykę (GA4, GTM, Microsoft Clarity) – możemy działać od razu.
Jeśli nie, wówczas zaczynamy od wdrożenia narzędzi i zbierania danych. Potrzebujemy wtedy minimum dwóch tygodni, by uzyskać pełniejszy obraz zachowań użytkowników.
Dlaczego to ważne? Bo nie działamy na domysłach. Chcemy zobaczyć, jak realni ludzie korzystają z Twojej strony: co klikają, gdzie się zatrzymują, kiedy rezygnują.
Dzięki temu otrzymujesz rzetelną diagnozę i konkretny plan działania, zamiast szybkiego raportu bez pokrycia.
W LuckySEM każdy raport UX to odpowiedzi na konkretne pytania:
- Co nie działa?
- Dlaczego tak się dzieje?
- Jak to naprawić?
W środku znajdziesz:
- listę wykrytych problemów (z priorytetami),
- wyjaśnienie, jak wpływają na użytkownika i konwersję,
- rekomendacje zmian – technicznych, wizualnych, treściowych,
- screeny, mapy ciepła, nagrania sesji i zrzuty błędnych ścieżek.
Dodatkowo dostajesz również plan wdrożenia – co warto poprawić najpierw i jak to przełożyć na efekty.
Tak jak podkreślamy na każdym kroku, my bazujemy wyłącznie na danych.
W zależności od sytuacji korzystamy z:
- Microsoft Clarity – mapy ciepła, nagrania sesji, ścieżki użytkownika, scroll depth,
- Google Analytics 4 – analiza zachowań, źródeł ruchu i konwersji,
- Google Tag Manager – weryfikacja i konfiguracja zdarzeń,
- Screaming Frog i inne narzędzia on-site – sprawdzenie struktury strony i błędów technicznych,
- własne checklisty UX, oparte na doświadczeniu.
Tak – i bardzo często to właśnie tam wychodzą największe problemy. W większości branż ponad 80% ruchu pochodzi z urządzeń mobilnych, dlatego to właśnie jej poświęcamy największą uwagę.
Analizujemy wersję mobilną osobno, bo użytkownicy zachowują się inaczej na telefonach niż na desktopie. Sprawdzamy:
- czy strona dobrze się ładuje i skaluje,
- jak działa na różnych rozdzielczościach,
- czy elementy są czytelne i klikalne,
- gdzie użytkownik porzuca sesje na mobile.
Tak, LuckySEM oferuje również wsparcie we wdrożeniu zaleceń z audytu.
Raport zawiera konkretne rekomendacje, ale nie kończy się tylko na diagnozie. W zależności od potrzeb możliwa jest:
- optymalizacja kluczowych podstron (np. koszyk, oferta, formularz),
- przygotowanie nowych układów treści i sekcji,
- współpraca z zespołem klienta przy wdrożeniach technicznych.
Zakres dalszych działań jest elastyczny, od konsultacji, przez wsparcie wdrożeniowe, po kompleksową realizację zmian.